Czerwona sukienka
Dzisiaj zamieszczam fotki mojej ulubionej czerwonej sukienki, którą uszyłam w zeszłym sezonie. Prezentowałam ją na stronie Burda.pl , ale stwierdziłam że na moim blogu nie może jej zabraknąć. Uwielbiam w niej chodzić, mimo dopasowanego kroju jest wygodna, ponieważ uszyta jest z wiskozy kalendrowanej która jest lekko elastyczna.
Sukienkę wykończyłam od wewnątrz podszewką. Model pochodzi z burdy 7/2011r. model 110.
Górną część sukienki trochę zmodyfikowałam ,odrobinę zmieniłam dekolt, doszyłam krótki rękawek. Dół sukienki zamiast rozcięcia ma wszytą kontrafałdę.
Kopertówka 100 % recykling!
Coco Chanel to raczej nie jest ale Koko Banaś na pewno ;)))
Na blogach jest bardzo dużo uszytych własnoręcznie torebek i kosmetyczek.
Tak się naoglądałam i napodziwiałam, co w końcu zmobilizowało mnie do uszycia własnej kopertówki.
Uszyłam ją z z resztek materiałów które spokojnie sobie czekały na moją wenę :)
Prawą stronę torebki uszyłam z pikówki lakierowanej, podszewkę zrobiłam z pomarańczowej bawegi.
Sprzączki i karabinek to pozostałości po starych torebkach. Wewnętrzną stronę kopertówki usztywniłam skrojonym na wymiar kawałkiem wykładziny podłogowej ( z braku innych usztywniaczy)
Na zdjęciach widać jak mniej więcej wyglądał proces szycia.
Kilka etapów z szycia wzięte ;)