Kolor zimny beż
Płaszczyk z wełny parzonej. Zakochałam się w tej tkaninie i w tym fasonie, choć preferuję bardziej dopasowane modele. Na fotkach w wersji eleganckiej, ale wydaje mi się że płaszczyk również dobrze będzie wyglądać z dżinsami, botkami i golfem. Wykrój na płaszcz pochodzi z Burdy 8/2014r. model 128. Nie byłabym sobą gdybym czegoś nie zmieniła w modelu, tym razem zrezygnowałam z rozcięcia z tyłu. Dzięki temu płaszcz szyło się ekspresowo :)
Pozdrawiam goraco :)
Pięknie oversizowy ... idealny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Twój mnie zainspirował :)))
UsuńAleż on jest piękny. Elegancki. Po prostu genialny w każdym calu :)
OdpowiedzUsuńKrysiu dzękuję :)
UsuńWOW!! jest przepiękny!!! Ja bym go raczej z dżinsami zestawiła, ale ja wolę mniej eleganckie zestawy! piękny!
OdpowiedzUsuńDżinsy zdecydowanie tak, ale robiąc zdjęcia w domu ugotowała bym się :) tym bardziej że rozpoczęliśmy sezon grzewczy :)))))
Usuńvery eelgant
OdpowiedzUsuńperfect pics always
:) dziękuje
UsuńKasiu, na Tobie nawet oversizy wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz i jak zwykle super profesjonalny uszytek. Osobiście też wolę dopasowane rzeczy. Mam wrażenie, że ciuchy oversize wyglądają na mnie jak po starszej siostrze ;)
Miałam dokładnie takie same wrażenie, musiałam się trochę z tym płaszczem oswoić :) Za każdym razem kiedy go zakładałam mój zięć mówił - znowu mama wychodzi w szlafroku ???? ;))))
UsuńŚwietny pomysł Kasiu, muszę znaleźć tę Burdę bo boję się sama robić formę na płaszcz-chociaż to oversize i rzecz jest w sumie prosta.Podoba mi się wszycie rękawów,eleganckie.A może zrobię kimono? Lecę po tkaninę ,chciałabym kobalt albo granat....Buziaki geniuszu krawiectwa
OdpowiedzUsuńKobalt Grażynko :D Wykrój stosunkowo prosty , tylko że jest dla osób wysokich, mogłam trochę wyżej podnieść kieszeń .
UsuńCudny płaszcz. Od lat marzę o takich. Podziwiam, bardzo podziwiam umiejętności krawieckich. Prześlicznie w nim się prezentujesz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Basiu :D Nic straconego, szyć każdy może :) zachęcam gorąco !!!! Pozdrawiam :)
UsuńKasiu, ja potrafię przyszyć guzik i na tym moje umiejętności krawieckie się kończą :(
UsuńAle śmigałam kiedyś na drutach i to mi wychodziło nawet nieźle (:
:D Baśka to śmigaj na drutach! Płaszcze z dzianiny teraz super modne!!!!!!!!
UsuńPiękna robota! :) Szałowy on szałowa Ty w nim :)
OdpowiedzUsuńDzięki !!!po stokroć dzięki :)))
UsuńPiękny i ślicznie w nim wyglądasz:)))wersja elegancka jest fantastyczna:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu bardzo dziękuję za tak miły komentarz :)
UsuńKasiu widziałam ten płaszcz w Burdze i prawdę mówiąc nie rzucił mi sie w oczy,a tutaj mi się podoba:) ciekawe to dzięki materiałowi czy na Tobie on po prostu lepiej wygląda? chyba jedno i drugie:))
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję! Reniu ja zazwyczaj nigdy nie wybieram modelu na podstawie zdjęć w katalogu, tylko oglądam go we wkładce. Tam, jak dla mnie najlepiej widać jaki model ma potencjał.
Usuńpłaszczyk cudowny! ale z Ciebie modelka !!! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Noo... z ilością zdjęć to trochę przegięłam ;) hi hi hi
UsuńChetnie go od Ciebie odkupie nie zartuje. Jest przepiekny. Czekam Kasiu na Twoja decyzje.
OdpowiedzUsuńLusiu tak go pokochałam że nikomu go nie oddam :) Bardzo się cieszę że płaszczyk się podoba bo na początku miałam mieszane uczucia co do niego, ostatnio odzwyczaiłam się od takich luźnych płaszczy i czułam się dziwnie, ale teraz coraz bardziej go doceniam ! Buziaki :)
UsuńKasiu jesteś taka zdolniach że aż dech zapiera, i trudno uwierzyć że to nie z wystawy....masz talent dziewczyno, krój pięknie podkreśla Twoją urodę, materiał szlachetny....piękne to cacko, pozdrawiam Babooshka
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa pod moim adresem :D Pozdrawiam gorąco!
UsuńŚliczny . Ale intryguje mnie ten granat wyglądający spod spodu :)
OdpowiedzUsuńAniu to ta granatowa sukienka z bawegi którą w zeszłym roku prezentowałam na blogu :)
UsuńElegancki płaszcz. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
UsuńPrzez przypadek tu, do Ciebie trafiłam ale na pewno zostanę na dłużej.Też jestem szycioholiczką!
OdpowiedzUsuńA płaszcza zazdroszczę :)
Łączę się z Tobą w naszym uzależnieniu ;))) Witam w moich skromnych progach :)
UsuńZachwycasz Kasiu, podziwiam talent...
OdpowiedzUsuńNa pięknej kobiecie piękny płaszcz, kolor cudny.
Wyglądasz jak gwiazda, co tu dużo pisać....
Pozdrawiam cieplutko, miłej niedzieli...
Basiu bardzo Ci dziękuję za tak miły komentarz, serce rośnie....:)
UsuńKasiu Twój płaszcz zachwyca starannością wykonania , wyglądem i elegancją. Wyglądasz jak gwiazda, tylko czerwonego dywanu brak:)
OdpowiedzUsuńEee ja to na czerwone dywany nie nadaję się, prędzej na trawnik z kosiarką hi hi hi Joasiu pozdrawiam Cię gorąco
UsuńPięknie uszyłaś,a co do fasonu to rzecz gustu,jesteś na topie i to jest ważne,przecież moda jest dla wszystkich bez względu
OdpowiedzUsuńna wiek.Pozdrawiam.
To prawda Pani Danusiu :D Pozdrawiam serdecznie
UsuńPrzepięknie wygląda na Tobie :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję. Pozdrawiam gorąco
UsuńJestem pod wrażeniem !!!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie w nim wyglądasz!!! :)
__________________________________-
www.stylowo40.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńWłaśnie trochę ten płaszcz wygląda mi na szlafrok :P ja podobnie jak Mag Ik nie czuję się dobrze w takich ciuchach więc pewnie dlatego takie skojarzenie, ale z kopertówką w dłoni wygląda już jak płaszcz ;) Odszyty jak zawsze idealnie.
OdpowiedzUsuńHa ha to znaczy że bez torebki lepiej w nim nie wychodzić na miasto ;) ktoś może zadzwonić po karetkę ;)))))
UsuńKasiu ten biały płaszczyk podkreśla Twoje piękne czarne włosy, jest super świetny!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :)
UsuńNie ma to jak piękny płaszcz z wełny parzonej :-) Niech się dobrze nosi :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
ps 1 - piękne zdjęcia !
ps 2 - znowu piękne buty!
:) Kinga buty to moja słabość! ale jeszcze nad nią panuję, przynajmniej tak mi się wydaje ;)
UsuńMateriał rewelacyjny i uwielbiam takie klasyczne kroje, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio też je doceniam. Pozdrawiam :)
Usuńprześliczny płaszczyk:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńWełna parzona wraca do łask. Jeżeli płaszczyk jest wykrojony i dobrana jest do tego dobra tkanina to tylko nosić i nosić!
OdpowiedzUsuńJa dopiero jakiś czas temu ją odkryłam, to świetna i uniwersalna, a przedewszystkim naturalna tkanina!
UsuńKolor piękny bardzo ładnie się prezentuje. Idealny.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam
UsuńFantastyczny! Pieknie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńBardzo ładny płaszcz, chyba lepiej bez rozporka - zatrzymasz ciepło. Pięknie odszyte detale, co daje elegancki wygląd, pokazują to dobre zdjęcia. Dodasz kolor w postaci szala i gotowa będziesz do wyjścia.:)
OdpowiedzUsuńTen rozporek był jakiś taki dziwny w tym modelu, chyba tylko po to żeby udziwnić fason i utrudnić jego szycie.
UsuńHalinko pozdrawiam i dziękuję za komentarz :))
Lovely work!!!!
OdpowiedzUsuńHave a nice day!!!:)))
Besos, desde España, Marcela♥
Dziękuję Marcela :)
Usuńprześliczny i tak precyzyjnie wykonany!
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki płaszcz, ale nie mam odwagi, żeby się za niego wsiąść. twój jest piekny, idealny, rewelacyjny... i mogłabym tak pisać i pisać :)
OdpowiedzUsuńAle ładny! I jak ładnie uszyty! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten płaszczyk, powiedz mi czy dobrze się szyje wełnę parzoną i czy gryzie?
OdpowiedzUsuńSzyje się dobrze, moja mnie nie gryzie :D
Usuńpiękny płaszcz, projekt własnoręczny czy z burdy?
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam w poście :) z BURDY :))))
Usuń