Dla Agnieszki :)
Długo mnie tu nie było i nie mam nic na usprawiedliwienie tej sytuacji :( Dopadła mnie letnia depresja, zazwyczaj ludzie miewają dołki na wiosnę tzw przesilenie wiosenne a mnie dopadło przesilenie letnie... ha ha ... auć. Nie oznacza to że nic nie szyłam, wprost przeciwnie, nawet sporo!... Ale jakoś bez specjalnego entuzjazmu. Mam spore zaległości, trzeba się wziąć do kupy i w końcu zrobić fotki, co akurat bardzo opornie mi idzie :( Powiem szczerze że bardzo mnie cieszy, że lato a właściwie te upały już się skończyły! To nie dla mnie!!!!!!!!!!!!
Ale że to blog o szyciu a nie o życiu ;) to pokażę Wam, co uszyłam na początku Wiosny dla córki. Kurteczka z bawełny satynowanej, sięgająca do pasa. Model kurtki to przerobiony wykrój sukienki z Burdy tu i Burda 10/1995 model 112 . Zamiast stójki, na życzenie córki w kurteczce pojawił się kołnierzyk. Wewnętrzna strona kurtki wykończona jest podszewką wiskozową. Następna rzecz dla Agi to spódniczka z elastycznego dżinsu przetykanego metaliczną nitką. Długość za kolano. Wykrój zrobiłam sama.
Dla mnie :)
Biżuteria, powstała całkiem niedawno, połączenie metalu, kauczuku, koralu i ceramiki. To co miałam pod ręką :)
Zamieszczam również kilka fotek Antośka, pieszczocha naszego kochanego : D To już prawie Antoni hi hi. Nieuchronnie dąży do pełnoletności :)
Pozdrawiam :)
No, kurczę ,nareszcie ! ściskam :*
OdpowiedzUsuńA dla psa ? Tylko tak dla ludzi? :) A on taki piękny :)
OdpowiedzUsuńJak ja bym tak chciała szyć jak Ty... Uszyłabym sobie wtedy taki dłuuugi płaszcz, jak z pokazów na jesień ...
pozdrawiam!!
Nie mogę się napatrzeć na te wykończenia. Po prostu perfekcja w każdym calu!
OdpowiedzUsuńI dobrze, że już ci minęła ta letnia niemoc. Stęskniłam się za tobą♥
No cicho tu długo było! Ale powrót w pięknym stylu!
OdpowiedzUsuńJak zwykle rewelacyjne uszytki i perfekcyjne wykonanie, które zawsze podziwiam:-). Fajnie, że wróciłaś. Podobnie jak Ty mam dość upałów i cieszę się że skończyły się, tym bardziej, że przypadły na końcówkę mojej ciąży. Pierwszy raz w życiu cieszę się z nadchodzącej jesieni:-). Masz przeuroczego psiaka:-). Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńCieszę się ,ze wróciłaś. Często tu zaglądałam i nie powiem - z zazdrością dla Twoich umiejętnosci krawieckich. Bizuteria tez mi się bardzo podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj ! Cieszę się że już jesteś. Obserwuję twojego bloga już dość długo i jestem pełna podziwu dla Twojego talentu.Ubrania szyte przez Ciebie są naprawdę bardzo dopracowane. Pozdrawiam i życzę kolejnych tak udanych prac . Ania
OdpowiedzUsuńA tu jak zawsze wszystko perfekcyjne:-)
OdpowiedzUsuńMam tak samo! Szyję bez entuzjazmu i ciuchy czekają po parę miesięcy na obfocenie, i nawet nie chce mi się kupować materiałów, co jest już chyba objawem sporej depresji ;-))
OdpowiedzUsuńKasiu, nie mogę się napatrzyć na perfekcyjność Twoich wykończeń i też dążę do takiego poziomu, ale jakoś.. no, daleko mi. Ty chyba nawet podszewkę szyłaś francuskim szwem, o ile dobrze widzę? Majstersztyk. Pisz częściej, bo uwielbiam wpatrywać się w Twoje zdjęcia :-)
I jak jesteś z powrotem, lubię swój blog, ale zdjęcia są brakuje. Lubię zarówno części, żakiet i spódnicę. Spódnica ma wspaniały wzór. Ładna biżuteria.
OdpowiedzUsuńsame wspaniałości, a piesek uroczy:)
OdpowiedzUsuńTosiek piękny pies:)))Twoje prace są śliczne a komplet biżuterii cudo:)))ja też się cieszę że upały już za nami:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńKurteczka ekstra. Będzie pasować do wielu rzeczy, no i młodzieżowa. Kołnierz to dobry pomysł. Biżuteria w ładnych kolorach, podoba mi się. A upałów też nie mogę znieść, takich wysokich - w końcu tu nie Afryka. Fajnie, że jesteś, chandra przejdzie. Trzymaj się :)
OdpowiedzUsuńKurtka - nosiłabym :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kurteczka i jak zwykle perfekcyjne wykonanie. Naprawdę zazdroszczę talentu. Spódniczka też rewelacyjna. O widzę że nie jestem sama jeśli chodzi o radość z chłodniejszej pogody ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta kurtka;)
OdpowiedzUsuńA ja się dziś skupiam na psiaku,:)
OdpowiedzUsuńKurtka świetna, odszyta, że no!no! Tylko podziwiać!
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś. Piesek uroczy...pozdrawiam serdecznie...
Kasiu,Kasieńko-już myślałam że wyemigrowałaś.A tu taka niespodzianka,kurtka perfekt,spódnica fantastyczna,tylko mam pytanie,jakiej firmy są nici którymi stębnowałaś spódnicę,odpisz.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPani Danusiu jestem, ale jakoś czasu ostatnio brakuje żeby bywać częściej w internecie :( a do tego zepsuł mi się komputer w którym miałam zrobione zdjęcia na bloga, część pracy poszło na marne. pozostał mi tylko stary laptop.
UsuńDo szycia spódnicy użyłam zwykłych czarnych nici, tylko ścieg którym szyłam to ścieg wzmacniający który daje wrażenie pogrubienia.
Kasiu, kurtka, spódnica, biżuteria... genialne! Taką kurteczkę sama bym z chęcią założyła, oj tak! Pogrzebię po aktualnych wydaniach, może coś się znajdzie ;)
OdpowiedzUsuńNo i ta dokładność Twojego szycia! Aż mi samej wstyd, że ze starań nic nie wychodzi...
Cudowne śliczne wszystko i kolorek :)
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko wykończone, że ja tak nie potrafię :)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, bardzo starannie wykończone... marzenie :)
OdpowiedzUsuńPiękne ubrania, a wykończenia są rewelacyjne.:)
OdpowiedzUsuńPiękne ubrania, a wykończenia są rewelacyjne.:)
OdpowiedzUsuńPowiem tylko, że materiał wygląda na świetnej jakości.
OdpowiedzUsuńUwodzicielski krój :) Piękna!
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam Twoją perfekcję wykonania, Mistrzostwo!!!. I zazdroszczę, tak pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Ty nie przepadam za upałami.
A ją u Ciebie po raz pierwszy. Świetnie uszyte, wykroj wygląda znakomicie' a pies przepiękny.
OdpowiedzUsuńMy niestety mamy malutka hawanke, bo miał być pies, który zmieści się
Do torby :-) choć kocham duże psy!
Pozdrawiam
A.
Dziękuję za miłe słowa i witam na moim blogu :)
UsuńBardzo dziękuje za wszystkie komentarze :) Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńUroczy psiak :) Co do reszty, śliczna biżuteria, nie wiedziałam że też tworzysz takie cudeńka :) Spódnica bardzo fajna, lubię taką asymetrię :) Kurtka nie mój typ ale jest bardzo ładnie uszyta :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Pani szyje. Wszystko jest perfekcyjnie wykonane i wykończone. Profesjonalne. Pozdrawiam Margot :)
OdpowiedzUsuń