Choć raz zdążyłam uszyć odpowiedni płaszcz na aktualną porę roku. Tylko tym razem jakoś Wiosna nie dopisała... jak na razie :(
Czerwony wiosenny marzył mi się już od kilku sezonów, materiału jak na płaszcz miałam bardzo mało ok. 2.15 cm, za bardzo nie było z czym poszaleć. Dobrze że można było kroić w obie strony, dzięki temu udało się ułożyć formy tak że wystarczyło tkaniny przy najmniej na taki płaszczyk.
Do zrobienia wykroju posłużyłam się starym wykrojem żakietu, który kiedyś, dawno, dawno temu szyłam. Wykrój pochodzi oczywiście z klik Burdy 10/1996 r. model 112. Uważam że ten numer należy do bardziej udanych, jest tam wiele modeli do których chętnie wrócę.
Wykrój jedynie wydłużyłam na tyle na ile materiał pozwalał, wyszło za kolano :), zmieniłam zapięcie w oryginale było kryte, szwy ostebnowałam.
Przody płaszcza w całości okleiłam cienką flizeliną. Płaszczyk wewnątrz wykończyłam podszewką wiskozową.
Szyło się bezproblemowo ale robienie zdjęć już nie poszło tak łatwo, mój aparat głupieje przy takich ostrych kolorach!... a może to ja jestem za głupia żeby robić zdjęcia ? chyba to drugie hi hi hi.
Pięknej Wiosny życzę :) Pozdrawiam !
Twoja perfekcja w szyciu, oraz oczywiście powalający wygląd we wszystkich uszytych przez Ciebie kreacjach powoduje zawsze, że przez kilka minut zbieram szczękę z podłogi ... Rewelacja!!
OdpowiedzUsuńNo! ja też wariuję za każdym razem! ;-)))
UsuńDzięki Dziewczyny :-) bardzo cieszę się że Wam się podoba. Uściski :-D
UsuńWow, wspaniale się prezentuje. Uszyty bardzo starannie. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJest przepiękny :) świetnie Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) cieszę się że się podoba.
UsuńCudnie Ci w tym przepięknym płaszczyku.Co za wspaniały talent masz w rękach!!!Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Krysiu dziękuję za tak miłe słowa :) pozdrawiam
UsuńKasiu płaszcz jest cudowny, odszycia perfekcyjne. Jesteś mistrzem. Wyglądasz pięknie :)
OdpowiedzUsuńJoasiu dziękuję :) oj do mistrza to mi jeszcze duuużo brakuje :)))
UsuńKasiu, co ja mam napisać? Po prostu cuuudnie.
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak prawdziwa modelka, co ja gadam, Ty wyglądasz o niebo lepiej!!!
Śliczny płaszcz i piękne szpilki. Włosy masz piękne, jestem zachwycona całością...pozdrawiam, buziaki...
Basiu baaardzo dziękuję :) ten płaszczyk mnie zaskoczył, nigdy nie miałam czerwonego,no ewentualnie kurtkę ale płaszcza nigdy, dlatego nie byłam pewna do samego końca co z tego wyjdzie? ale teraz jestem zadowolona :)
UsuńI słusznie, że jesteś zadowolona, bo wyglądasz mega!!!
UsuńKasiu płaszcz przepiękny i przepięknie w nim wyglądasz.
OdpowiedzUsuńJak już dziewczyny wyżej pisały perfekcyjnie odszyty- CUDO!!
:D bardzo dziękuję ! Pozdrawiam gorąco.
UsuńKasiu jestem pod wielkim wrażeniem, pięknie szyjesz i pięknie planujesz co z jakiej tkaniny ma być, szczegóły, detale, jak to się mówi, diabeł tkwi w szczegółach, a u Ciebie te szczegóły to wisienka na torcie. Szyjesz też na czyjeś zlecenia? myślałaś o własnej pracowni projektowej, masz talent dziewczyno
OdpowiedzUsuńHmm...kiedyś myślałam, ale sama nie dałabym rady utrzymać pracowni. Wydaje mi się że szyję za wolno, takie ,,dopieszczanie" pochłania mi dużo czasu, wiem że są dziewczyny które dożo szybciej szyją, może to kwestia doświadczenia, im więcej szyjesz tym większe masz doświadczenie......nie zastanawiasz się tylko robisz to automatycznie.
UsuńDziękuję Marzenko że mnie doceniłaś, aż lepiej na sercu :D Pozdrawiam
o takim płaszczu można tylko pomarzyć! jest cudowny! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Dziękuję :) bardzo mnie cieszy że płaszczyk się podoba.
UsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńMasz Kasiu dar w rękach. Płaszcz tak pięknie uszyty, perfekcyjnie wykończony i śliczny kolor. A Ty wyglądasz w nim rewelacyjnie. Jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńKrysiu bardzo się cieszę że Tobie się podoba, coraz częściej doceniam fakt że potrafię szyć, bo w sklepach nie zawsze jest to co chcemy, albo jest ale nas na to nie stać, a dzięki umiejętności szycia przynajmniej w tej kwestii czuję się wolna i nieograniczona przez życie :)
UsuńPłaszcz uszyty perfekcyjnie a TY wyglądasz w nim jak milion dolców :) W czerwieni i bieli zachwycasz!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Szkoda że dopiero teraz bardziej odważyłam się nosić te kolory :( chyba z wiekiem mniej się przejmujemy co inni powiedzą ;)
UsuńJak energetyczne!! Prawdziwa Lady in red.
OdpowiedzUsuńOj! czerwień działa na mnie wyjątkowo :) dodaje energii!
UsuńKlasycznie, ale przez tę czerwień z pazurem :) Detale po prostu cud malina - perfekcyjnie dopracowane.
OdpowiedzUsuńA czerwony też za mną chodzi - do tego stopnia, że zaszalałam i kupiłam sobie pierwszy raz w życiu czerwone szpilki :)
Dziękuje :) miałam w necie na oku śliczne czerwine szpileczki ale niestety rozeszły się jak świeże bułeczki , w dodatku cena była taaaka atrakcyjna ! :( może sandałki kupię :DDD
Usuńpowiem krótko REWELACJA
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ Aniu, bardzo! :)))
UsuńOdgrażałaś się że sięgniesz po czerwień i proszę jak pięknie :-) Przy Twoim typie urody ten zestaw wygląda rewelacyjnie, czysta elegancja i klasa sama w sobie. Dobrze że materiału nie starczyło na więcej, przy tej długości pięknie eksponujesz nogi co przy tym kolorze i tych szpilka aż się prosi!
OdpowiedzUsuńMoże dobrze że tak się stało, gdyby był zbyt długi i obszerny byłoby za czerwono, Masz rację :) Pozdrawiam gorąco!!
UsuńPerfekcja jak zwykle, nic mnie już nie dziwi :) Płaszczyk świetny, kolor intensywny, chwali się :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Pozdrawiam!
UsuńPłaszczyk jest w pięknym krwisto czerwonym kolorze, moim ulubionym kolorze, fantastyczny
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :D Taki odcień czerwieni uwielbiam!!
UsuńPrzepiękny płaszczyk!!!
OdpowiedzUsuńKasiu masz piękne włosy,płaszcz uszyłaś perfekcyjnie,kolor na który ja nie mogę się odważyć,śliczny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny ten płaszcz, ma rewelacyjny, energetyzujący kolor. Pięknie w nim wyglądasz:-). Cały czas zachwycam się Twoją precyzją i jakością szycia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszcz , pięknie Ci Kasiu w takim kolorku, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo jest chyba jedyny blog "szyciowy", na którym znajduję tak pięknie odszyte ubrania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Joanna
Ależ piekny ten płaszcz i tak doskonale uszyty.Jesteś niezwykle dokładna i cierpliwa Kasiu-gratuluję . :)
OdpowiedzUsuńPiękny płaszcz! Jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności, perfekcji z jaką szyjesz :)
OdpowiedzUsuńŚwietna robota! Płaszcz wygląda niesamowicie! Jak dobrze, że to szycie Cię uzależniło.
OdpowiedzUsuńWitaj:) Co mam napisać? A to,że extra wyszedł Ci płaszcz-faktura też jest ciekawa łącznie z kolorem. Będą mężczyźni się za tobą oglądać:) i mają prawo...pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten płaszcz. Kołnierz też jest podklejony jedynie flizeliną? Wszystko leży tak idealnie, że nie mogę się napatrzeć. :)
OdpowiedzUsuńWow .. Wow..Kasiu i tyle w temacie :D:D
OdpowiedzUsuńHello, Kasia, I'm back here, greetings. I love the coat is beautiful. I reopened my blog. If you want you can visit me at:
OdpowiedzUsuńWow Kasia cudownie wygladasz, płaszcz boski.
OdpowiedzUsuńAle piękny! I jak perfekcyjnie wykonany :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny płaszcz, przejrzałam Twoje prace, i musze powiedzieć, że szyjesz super. Wszystko dokładnie wykończone, pieknie dobrane tkaniny, tak jak lubię. Też jestem samoukiem, ale jak szyje się z miłością to niemożliwe jest, żeby było inaczej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Niesamowite, moja wyobraźnia nie ogarnia takich projektów. Skupiam się głównie na dodatkach, jakieś zabawki też uszyję, czasem sobie, ale raczej oversizy, ale taki płaszcz. Świetny, aż trochę zazdroszczę! ;)
OdpowiedzUsuńCudnie jak zwykle! I Twój kolor! Profeska pełna! Jesteś genialna :-) Ściskam :-)
OdpowiedzUsuńCudnie Ci w tym kolorze i płaszczu! Bo sama jesteś cudna :). Zdolna jak chyba nikt inny!!! Jak zwykle mnie zatkało!!!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOgnisty kolor+ kobiecy fason+perfekcyjne wykonanie = płaszcz idealny!
OdpowiedzUsuńWyglądasz fantastycznie w tym kolorze!
Płaszczyk cudowny i oczywiście to perfekcyjne, równiutkie szycie, to się ceni!
OdpowiedzUsuńZa każdym razem, kiedy zaglądam na Twojego bloga, Kasiu, poraża mnie precyzja, z jaką szyjesz. Jestem wprost zachwycona, Twoje dzieła są niesamowicie dopracowane - podziwiam!
OdpowiedzUsuńJaki piękny płaszcz i nieziemsko w nim wyglądasz. W ogóle to nie mogę się nie zachwycić również i Twoją urodą.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:))
Piękny ten płaszcz.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogła byś być projektantem a w najgorszym razie wziętą krawcową.
Pozdrawiam cieplutko.
Wygląda rewelacyjnie. Czy skomplikowany wykrój był potrzebny?
OdpowiedzUsuńtak szyła moja sąsiadka, która lata przepracowała w zakładach krawieckich. Otwieraj atelier kobito!
OdpowiedzUsuń