Istnieją takie ubrania, które w naszej świadomości i szafie zadomowiły się chyba na zawsze.Zdecydowanie pierwsze miejsce na mojej liście ma trencz. Od lat króluje zarówno na ulicy, jak i na dużym ekranie. Trencz to już klasyka, kojarzy mi się z elegancja i prostotą.
Płaszcz uszyłam jakis czas temu. Prezentowałam go na stronie Burda.pl.
Korzystałam z wykrojów Burdy 3/2009r. Numer 119.Materiał z którego uszyłam trencz to satyna bawełniana .
Moja wersja jest wykończona od wewnątrz podszewką wiskozową.
Bardzo ładny plaszcz...
OdpowiedzUsuńwłasnie takiego brakuje w mojej szafie :)
Pozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńKasiu jak zwykle pięknie,klasycznie,ponadczasowo i perfekcyjnie!!!
OdpowiedzUsuńUrodziłaś się chyba aby być modelką bo zdjęcia są niesamowite:)
Pozdrawiam ciepło:)
Dzięki Dorotko za słowa uznania:) odkąd zaczęłam sobie robić zdjęcia na potrzeby bloga, to zrozumiałam dlaczego w modelingu preferuje się dziewczyny wysoookie i szczupłe a wręcz chude!Taka jak se nie stanie to dobrze wyjdzie ;))) ja muszę napstrykać duużo, żeby kilka było w miarę do oglądania :D
UsuńP.S. Założyłaś konto :)to już jeden kroczek do BLOGA :D
Oj tam,oj tam Kasiu,zawsze wychodzisz super:)
UsuńKonto założyłam i.....................myślę że narazie na tym poprzestanę.
Pozdrawiam:)
Ja Ciebie też gorąco pozdrawiam :D
UsuńPrawdziwa wiosna! Klasyka!
OdpowiedzUsuńDzięki :D Pozdrawiam
UsuńRewelacyjny!!! Dopracowany w każdym calu - gratuluję :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuńpiękny, klasyczny w formie i w kolorze :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem , że potrafisz taki uszyć !!
pozdrawiam
Świetny, odszyty jak ze sklepu. Pełen profesjonalizm.
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńWOW!!! To ja podziwiam Twoj talent! Jest piekny. Perfekcyjny w kazdym szczegole.
OdpowiedzUsuńDziękuje za słowa uznania :)
UsuńGratuluję i podziwiam! Piękny płaszcz, pięknie uszyty, a co najważniejsze - pięknie wyglądasz!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje :)Twoje słowa to miód na moje serce :D
UsuńAleż z Ciebie sprytna istota, uszyc taki płaszcz!!!!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie dotarło do mnie, że nie mam takiego płaszcz a powinien się znaleśc w szafie każdej kobiety.
Wyglądasz cudownie.
Dzięki :)Powinnaś sobie taki sprawić, ja zastanawiam się jak sobie kiedyś radziłam bez niego. Uwielbiam to płaszczydło :)))
UsuńŚwietny!! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie uszyty, tkanina idealna, a Ty prezentujesz się w nim rewelacyjnie!
Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo dziękuję i pozdrawiam :D
Usuńw twoim tekscie brakuje czegos, a mianowicie: ten trencz kupilam tutaj(link) tak jest odszyty jakby byl kupiony w sklepie, cudo Basiu stworzylas i cudnie w nim wygladasz
OdpowiedzUsuńPozdrowieniq
Iza bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa :)Pozdrawiam goraco :D
UsuńP.S. Kasia na pierwsze, Basia mam na drugie imię ha ha ha :)
O rany julek! sama to zrobiłaś ????? nie do wiary, ale z Ciebie ARTYSTKA! Brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, bardzo :))))
Usuńnie no... ja nie wierzę... na pewno kupiłaś go w sklepie! Tak pięknie nie da się uszyć w domu! no nie wierzę i już.
OdpowiedzUsuń:)
Ha ha! ja też nieraz nie wierzę że go uszyłam, że mi się tak chciało dziubdziać te patki, klamerki, paseczki. Ale jak skończyłam to normalnie byłam dumna z siebie,a żadko bywam dumna :)
UsuńTeż bardzo lubię trencz i mam bardzo podobny(niestety dużo większy:)))pięknie uszyty gratuluję:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuje :))Pozdrawiam gorąco
UsuńUwielbiam trencze, są niezwykle kobiece i eleganckie. Ten jest super!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)Ja tak pokochałam ten fason że planuję sobie uszyć jeszcze taki długi :D
UsuńKlasyka sama w sobie, trencz genialny!
OdpowiedzUsuńDzięki Katka:))
UsuńKaśka ty naprawdę jesteś maniaczką szycia!!! Taki trencz to już jest wyższa szkoła umiejętności i wytrwałości! Jaka precyzja te szlufki, patki, dziurki - naprawdę gratuluję, powiem szczerze, że mi by się nie chciało! Choć w swojej szafie też mam takie rzeczy, że jak na nie patrzę po jakimś czsie, to się po głowie drapię jak ja miałam tyle czasu i cierpliwości! Pozdrawiam cię!
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też się drapię po głowie i zastanawiam się jak mi się chciało szyć! :) a potem znowu szyję i znowu drapię się po głowie jak mi się tak chciało :)i tak w kółko !!!:D To jest jakieś zboczenie wszystkich szyjących ha ha ha masochizm :D
UsuńPozdrawiam cieplutko
Nie wierzę, że to uszyłaś i już. Jest cudowny, śliczny i bardzo dokładnie wykonany, prawdziwy majstersztyk! Ty musisz mieć jakieś magiczne palce, że takie piękne rzeczy szyjesz ;)
OdpowiedzUsuńUwierz, uwierz :) Dzięki piękne Karolina :D
UsuńSuper, śliczny jak ze sklepu!!! Zazdroszczę zdolności!!!
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie, perfekcyjnie wykończony,Kasiu pięknie wyglądasz♥
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu za miłe słówka :D
UsuńAle wypieszczone cacko! Chapeau bas!
OdpowiedzUsuńDzięki za słowa uznania :D
UsuńPiękny, taki dopieszczony, tyle detali i te guziki takie ładne... Ja się pół zimy zabierałam za płaszcz aż potrzeba przestała istnieć (na jakiś czas)...
OdpowiedzUsuńNo właśnie teraż go Musisz uszyć, będzie jak znalazł na następny sezon :)))
UsuńTrencz ale z klasą i dopracowaniem na 6+ rewelacja ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miły komentarz :D
Usuńwitam, wierzyć się nie chce, że to uszyłaś, wszystkie stembnówki tak równo, chyba od linijki szyłaś, chyba że masz jakąś nowoczesną maszynę. Ja szyję na starym Łuczniku i robię wszystko na oko. Ale powiem Ci szczerze, że wolałabym kupić podobny trencz w sieciówce (wcale nie są takie drogie) niż męczyć się z szyciem. Dużo pracy musiało Cię to kosztować, nic tylko podziwiać. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńWitam :D Akurat ten płaszcz szyłam na moim starym Łuczniku 25 latek ma :)posiadam jeszcze starszy model Łucznika od mojej mamy. A ostatnio jestem posiadaczką najnowszego, ten już robi dziurki na guziki automatycznie. Właśnie najwięcej problemów podczas szycia miałam ze zrobieniem dziurek. Stebnówki robiłam na szerokość stopki więc nie miałam z nimi problemu :)a materiał był taki że nie sprawiał problemów podczas stebnowania. Szycie takiego płaszcza może zniechęcać ilość detali, ale w sumie to tylko prostokąciki które trzeba ostebnować i przyszyć w odpowiednie miejsca :)Niestety jest to czasochłonne.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piękny, dopracowany każdy szczegół . Gratuluje umiejętności.
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
Usuńuwielbiam trencze ! Twój jest świetny , taki prawdziwy klasyczny <3 kurcze ogromny szacun za to że potrafisz sama wyczarować taki płaszcz ! jesteś bardzo zdolna !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie !
Bardzo dziękuję za komentarz, takie słowa to miód na serducho :) Pozdrawiam
UsuńNie do wiary, że sama to uszyłaś. Dopracowany każdy detal...Fajny, uniwersalny i ponadczasowy trencz.
OdpowiedzUsuńNie do wiary, że sama to uszyłaś. Dopracowany każdy detal...Fajny, uniwersalny i ponadczasowy trencz.
OdpowiedzUsuń:D Dziekuje bardzo.
UsuńNo nie mów Kasiu - sama uszyłaś taki płaszcz? Jestem pod wrażeniem, mistrzostwo, masz talent, a to prawdziwy skarb! ;-)))
OdpowiedzUsuń♥ Dziękuję za komentarz u mnie ♥
Ależ tak Małgosiu-uszyłam go sama! :D))))Dziękuję za komentarz, dzięki za miłe słowa :)
UsuńJa też jestem pod wrażeniem, świetnie Ci wyszło a trencz jest ponadczasowy i na każdą okazje...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuńjesteś niesamowita, takie cuda tworzysz!!!!gratuluję talentu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! jest mi bardzo miło:)
UsuńTwój płaszcz jest wspaniały i kocham cały fotos.de wejścia dzisiaj.
OdpowiedzUsuńJesteś piękna, i myślę, że dalej rozumiemy, szyte. Zostawiam podziwiany.
Dziękuję bardzo za komentowanie mojego bloga.
Przytulić i miło cię poznać
Dziękuję :) jest mi bardzo miło .
UsuńPłaszczyk bardzo elegancki a Tobie w nim świetnie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarz :D
UsuńTak fajnie napisałaś: musze uszyć sobie taka spódnicę! jakby to była pestka! :)podziwiam wszystkie osoby potrafiące szyć takie skomplikowane rzeczy! Naprawde, bo ja sie rwę do szycia ( tzn kiedyś się rwałam), ale niestety ze mnie jest takie krawieckie zero :) dobranoc :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D )))Nigdy nie mów że jesteś zerem krawieckim :D Jak to mówią ,szyć każdy może.....trochę lepiej trochę gorzej :) Najlepiej zaczynać od prostych i nie skomplikowanych modeli. I powolutku kroczek za kroczkiem....a jak się nie uda to trudno nie zawsze się udaje! i następne i następne....Rwij się dziewczyno do szycia :Ddobranic :))
UsuńSuper płaszczyk!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs:)
Jestem tu po raz pierwszy, a będę zaglądać tu częściej ...
OdpowiedzUsuńTwoja elegancja i styl po prostu zachwyca. Plaszcz oczywiście przepiękny, a jeszcze lepszy jest fakt, ze sama to tworzysz dzieląc się tym z innymi. Sama mam maszynę, ale nie udało mi się nic jeszcze stworzyć - ona ma prawie 100 lat, a ręczne szycie mnie po prostu przerasta. Tobie GRATULUJE TALENTU na prawdę Coś pięknego !
Pozdrawiam cieplutko
Bardzo dziękuję za tak miły komentarz :)Takie słowa motywują do dalszej pracy :D
UsuńFantastyczny! Prawdziwe arcydzieło krawieckie! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńNiezwykle gustownie i elegancko. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam gorąco!
UsuńTrencz jest fantastyczny. Sama o takim marze, ale ma tyle elementów, że to praca na dobrych kilka dni. Wyglądasz w nim świetnie
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :)Aniu jak wiesz warto spełniać swoje marzenia :)Trochę jest z tym roboty. Ale Ty na pewno dasz sobie radę!!!Pozdrawiam
Usuńzakochałam się w tym trenczu :)
OdpowiedzUsuńJa też go kocham :DDD
UsuńPrzejrzałam całego Twojego bloga, jestem po prostu zachwycona! Szyjesz bardzo skomplikowane i pracochłonne rzeczy. Wiem, że pewnie słyszysz i czytasz to często, ale wyglądasz pięknie w tych ciuszkach:) Zdradzisz ile czasu potrzeba żeby uszyc taki np. trencz?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :) Trencz szyłam kilka dni, ale jak bym się mocno uparła :D to dwa dni by wystarczyły.
Usuńmega pracochłonne i skomplikowane szycie... Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata :) osobiście robi mi się słabo kiedy patrzę na ilość detali i szacuje w myślach ilość pracy potrzebnej na uszycie takiego płaszcza. WOW!
OdpowiedzUsuńPłaszcz przepiękny:)możesz mi napisać jak sprawuję się satyna bawełniana? boję się że się będzie bardzo gnieść a jak jest u ciebie?
OdpowiedzUsuńAkurat ta satyna nie gniecie się jakoś specjalnie, ewentualnie z tyłu na ,,siedzeniu" ;) ale tragedii nie ma .
Usuń