Po ostatnich porządkach w szafie męża, wzbogaciłam się o kilka par spodni i dżinsów, parę koszul itd.
Małżonek się zawziął i schudł ponad 30 kg. Część ciuchów trzeba było kupić nowych, co się dało dopasować a reszta powędrowała do mojej szafki i czeka na moją wenę, której ostatnio mi brak!
Dzisiaj zaprezentuię Wam spódnicę którą uszyłam ze spodni i biżuterię z koralików z odzysku :)
Spódnicę szyłam na bazie wykroju podstawowego.
Zrobiłam mały karczek ,zakładki i kieszenie pozostały oryginalne.
Spódnica nie ma podszewki ale w najbliższym czasie zostanie wszyta, mam nadzieję ;)
Starą i niepotrzebną biżuterię przerobiłam na naszyjnik i dwie bransoletki.
Przepiękne bransoletki a spódnica jest świetna. Gratulacje dla męża, podziwiam determinację :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :)Gratulacje przekażę mężowi :DDD Pozdrawiam
Usuńale jesteś pomysłowa:)))wszystko prześliczne, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń:D Dziękuję!
UsuńNie wierzę, spódnica jest cudna! No i bransoletki oczywiście też:D
OdpowiedzUsuń:))Uwierz! Cieszę się że Ci się podoba :)
UsuńPrzeróbka przefantastyczna :-) Spódnica jest świetna i co za nogi! :-) Biżuteria też bardo, bardzo :-)
OdpowiedzUsuńIwonko dzięki za miłe słowa! hmm nogi....?no cóż, to co widać jeszcze może być :)reszta już niekoniecznie ;D Pozdrawiam
UsuńPięknie przerobiłaś. W życiu bym nie zgadła, że to były kiedyś męskie spodnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)żałuję że nie zrobiłam sobie foty w tych gaciach przed przerobieniem ich na spódnicę ;)))))))
UsuńTo jest recykling na piątkę :) Bransoletki też świetne, kolorystycznie bardziej mi pasuje nr 1. A mężowi silnej woli gratuluję!
OdpowiedzUsuńAniu cieszę się że moje ,,dzieła" przypadły Ci do gustu :) z tymi bransoletkami to mam problem bo nigdy nie mogę się zdecydować którą założyć :)A gratulacje mężowi przekażę, dziękuję w jego imieniu :))))
UsuńJuż dawno zabieram się za taką bransoletkę, bo bardzo mi się podobają, ale brak mi cierpliwości! Twój recykling bomba! Spódniczka bardzo udana!!! Nie wiem jak Ty, ale jak ja nie wszyję czegoś od razu, np. podszewki, to potem już tak zostaje..mam nadzieję, że masz więcej samozaparcia! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :D Ja odpoczywam podczas robienia takich bransoletek, nie podejrzewałam się że mam taką cierpliwość :DDD A z szyciem to mam tak samo jak Ty, jak już czegoś nie zrobię od razu to potem mam ciężko do tego powrócić. Ale w tej spódnicy muszę zrobić podszewkę bo nie mam odpowiednio krótkiej halki a nie cierpię jak spódnica czepia się rajstop, szczególnie tych grubszych zimowych a ta kiecka fajnie z takimi wygląda. Pozdrawiam :)
UsuńBardzo mi się podoba ta przeróbka spodni na spódnicę! A konieczne jest wszywanie podszewki? Pytam bo mam taki dylemat że spódnicą, którą właśnie szyję i jestem ciekawa, czym Ty się kierujesz w decyzjach o podszewce.
OdpowiedzUsuńDzięki, cieszę się że Ci się podoba moja przeróbka :) Dlaczego wszywam podszewkę? bo nie lubię jak nap. spódnica czepia się rajstop,albo w upalne dni klei mi się do tyłka :) albo nap. prześwitują w niej zapasy i wykończenie szwów, zazwyczaj podszewka poprawia efekt wizualny,są też materiały które ładniej wyglądają na podszewce,ich kolor i wzór można bardziej wyeksponować, proste dopasowane spódnice z cienkich materiałów lepiej się układają kiedy mają podszewkę, mam też uszytą półhalkę w cielistym kolorze którą zakładam do spódnic w których nie mam podszewki:)Półhalka jest uniwersalna, jestem jej fanką!!!Pozdawiam
UsuńWszystko co wychodzi spod twoich rąk jest piękne i dopracowane, ale niekwestionowaną gwiazdą tego posta pozostanie dla mnie twój mąż. Zaimponował mi bardzo - przekaż mu proszę moje słowa uznania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! czułam że tak będzie :))) mnie też zaimponował, przekaże mu Twoje słowa !Dziękuję w jego imieniu :)Pozdrawiam
UsuńKasiu spódniczka wspaniała, fajnie wykorzystałaś mężowskie spodnie. Biżuterią jestem zachwycona, przepiękna.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Joasiu :) Pozdrawiam serdecznie
UsuńSpódnica rewelacja . Choć krój na małe tyłeczki , więc skoro wygladasz jak wygladasz , a
OdpowiedzUsuńWygladasz w niej boSko to zazdroszczę figury !!!!!!!!!
Branzoletki przepiękne !!!! Moje serce podbiła nr 2 :)
Nie planujesz robić takich cudów na sprzedaż .... ??!! Bo w krakowskim butiku , widziałam w tym stylu ....
Aniu dziękuje :)mój tyłeczek wcale nie taki mały :))setka w obwodzie przekroczona ha ha ha ale co tam! kiedyś się tym przejmowałam ale z upływem lat człowiek cieszy się z tego co ma :)))))A co do biżuterii to parę razy taka myśl przeszła mi przez głowę :) ale na razie uzupełniam domową szufladę, może kiedyś? ...Pozdrawiam gorąco
UsuńMam sentyment do przerabianych z męskich spodni spódniczek. Moja babcia mi takie produkowała w czasach mojego dzieciństwa :).
OdpowiedzUsuńBiżuteria pierwsza klasa!
Dziękuję! Ja właśnie na takich gaciorach uczyłam się szyć, jak się zniszczyło to nie było żal :D Pozdrawiam
UsuńCudna spódniczka, biżuteria tez piękna.
OdpowiedzUsuńDziękuje :)))
UsuńPrzepiękna biżuteria, podoba mi się również krój spódniczki. Wyglądasz olśniewająco!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) buziaczki
UsuńBoska:) Bardzo ciekawa ta spódnica i biżuteria, wszystko wygląda bardzo profesjonalnie:)
OdpowiedzUsuńDzięki!Cieszę się że Ci się podoba :)
UsuńNie dość że pięknie szyjesz to jeszcze bardzo pomysłowa jesteś:)))bardzo mi się podoba spódnica:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń:D dziękuję Reniu, ostatnio jakoś pomysłów mniej, ale chyba to ten niemiłosierny upał. Pozdrawiam serdecznie
Usuńrewelacja! szał! :)
OdpowiedzUsuńDzięki! dzięki! dzięki! :D
UsuńŚwietna spódniczka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje :D na początku wydawało mi się że nic z tego nie wyjdzie, dobrze że się uparłam i skończyłam :))
Usuńbardzo ciekawa spódniczka, wyglądasz w niej mega młodzieżowo:)
OdpowiedzUsuńRecycling jest super!
Kasiu dziękuję! Twoje słowa to miód na moje serducho :DDD
UsuńŚwietnie sobie poradziłaś z przeróbką tych spodni, bardzo fajny fason niby ołówkowa a jednak nie krępuje dzięki zaszewkom ruchów, swobodniejsza! Bransoletki bardzo mi sie podobają, są jak landrynki na łańcuszkach! Pozdrawiam cie mocno modeleczko!
OdpowiedzUsuńDzięki Joasia! od dzisiaj tak będę nazywała te bransoletki - landrynkowe :)))Bardzo trafne określenie :D
UsuńŚwietna przeróbka spodni, o tym że to faktycznie były spodnie świadczą jedynie kieszonki :) Super biżuteria najbardziej podoba mi się bransoletka Nr 2
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńKasiu bransoletki przepiękne!!!Jesteś geniuszem!Spódnica rewelacja,jak dobrze że są szafy.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję pani Danusiu :D taka szafa to skarb! Pozdrawiam serdecznie.
UsuńSpódniczka super, pięknie Kasiu w niej wyglądasz, super zgrabnie, bransoletki to prawdziwe cudo....a mężowi gratuluje takiego wyniku, brawo...pozdrawiam i miłewgo dnia życzę...
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuję! cieszę się bardzo że moje ,,dziełka" przypadły Ci do gustu :)Mężowi przekażę słowa uznania :DD Pozdrawiam gorąco
UsuńKasiu JESTEŚ WIELKA :DDD Ja nigdy nie miałam cierpliwości ani pomysłu na taką przeróbkę :(
OdpowiedzUsuńBiżuteria przecudna a bransoletka nr 2 w moich ukochanych kolorach :)
Zdjęcia-pełen profesjonalizm :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję :) ja właśnie na takich gaciach uczyłam się szyć, ale wierz mi, że już mi się nie zawsze chce!!!a w szafie jeszcze osiem par spodni do przeszywania :Ooo
UsuńPozdrawiam, buziaki :)
Bardzo lubię blogi o szyciu. Twój jest świetny! Sama też lubię sobie coś uszyć, wydziergać, zrobić biżuterię ... Prezentowane przez Ciebie rzeczy są piękne i bardzo pomysłowe. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa , cieszę się że blog przypadł Ci do gustu! Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńTa spódnica ma świetny fason. Tylko pozazdrościć talentu jeśli chodzi o biżuterię też.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
http://balakier-style.pl/
Krysiu dziękuję :D pozdrawiam gorąco :DDD
UsuńKasiu uszyłaś świetną spódnicę. Gratuluję zdolności mam na myśli również biżuterię jaką tworzysz.
OdpowiedzUsuńMasz idealną figurę. Do spódniczki dobrałas bardzo fajną bluzkę i buty.
Choco na moim blogu pod postem na rozstaju dróg napisała komentarz, który dotyczy Ciebie. Zgadzam się z nią w 100 procentach. Kochana nie masz więc wyjścia...czekam na stylizację w spodenkach buziaki.
Lusiu dziękuję bardzo za tak miłe słowa! To znaczy że doszłam już prawie do perfekcji jeśli chodzi o tuszowanie swoich niedoskonałości hi hi hi Niestety spodenek nie posiadam w swojej szafie, ale kto wie? może sobie uszyję wersję na jesień :DD Pozdrawiam gorąco
Usuńvery nice look! love your london shirt!!
OdpowiedzUsuńThank you :D
UsuńAle super! Ona jest taka staranna, ładna. Ty w niej tak zgrabnie wyglądasz! Widząc tytuł posta myślałam, że to koszulka jest bohaterką recyklingu, a koszulka tylko towarzyszy wyśmienitej spódnicy!
OdpowiedzUsuńDziękuję :D Pozdrawiam :)))
UsuńKasiu, nie mam totalnie czasu, ale musiałam, no po prostu musiałam do Ciebie zajrzeć :-) Tak się stęskniłam. I co, wchodzę i znów u Ciebie same cuda widzę :-) Świetna spódnica. Bombowy pomysł. To buziaki Ci ślę i pędzę przejrzeć choć kilka postów wstecz ♥
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny :D wiem coś o braku czasu :( Też ostatnio na to cierpię!!!Buziaki
UsuńSpódnica jest cudna!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę umiejętności :D
Cieszę się, że kiecka się podoba!!! Pozdrawiam :D
UsuńKobieta z pasją z Ciebie, cudna spódnica!
OdpowiedzUsuńO tak! pasję to ja mam, ale niestety z czasem krucho! Pozdrawiam Cię gorąco :)
UsuńSpódnica rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńKasieńko, wszystko piękne, ale to od Twoich nóg oczu oderwać nie sposób! Świetna figura:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Kujaw:) Będę zaglądać:)
No no niezły recykling, spódnica wyszła świetnie♥
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam kochane za komplemenciory :D Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne naszyjniki:)
OdpowiedzUsuńPs. Uwielbiam Londyn!!! Pozdrawiam Cię
Dziękuję :DD
UsuńCudnie wyglądasz w takim drapieżnym sportowo-eleganckim wydaniu! A spódnica- uosabia moje marzenia o tej części garderoby! Marzę o takiej: Podkreśla talię, ładnie maskuje biodra, hiper elegancka!i prześliczna biżuteria, nawet mam podobną, ale nie tak piękna i bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńWyglądasz cudnie :)Fajna z Ciebie babeczka :)Nie wpadłabym na pomysł:"spódnica ze spodni". Rewelacyjna, jak z markowego sklepu!Gratuluję kreatywności.
OdpowiedzUsuń