Witam Was gorąco, dzisiaj pokażę Wam dwie przeróbki ubrań, które uszyłam i prezentowałam na blogu.
Jakiś czas temu zrobiłam przegląd mojej szafy. Pewnie też tak macie, że uszyjecie lub kupicie sobie ubranie i po jakimś czasie okazuje się że prawie wcale go nie zakładacie.
Zajmuje tylko niepotrzebnie miejsce w szafie, niby dobrze w nim wyglądacie a jakoś między wami nie zaiskrzyło ;)
Wtedy jeżeli jest to możliwe, warto taki ciuch przerobić, na przykład z sukienki zrobić bluzkę lub spódnicę itd.
Ja postanowiłam z mojej kraciastej bawełnianej spódnicy tu uszyć bluzkę, na szczęście miałam w szafie jeszcze kawałek materiału który pozostał mi po jej uszyciu, dlatego mogłam pozwolić sobie na taki fason. Gdy uszyta bluzka wisiała już w szafie, obok sukienki z bawegi tu doszłam do wniosku że do bluzki świetnie pasowała by spódnica uszyta z dołu tej sukienki.
Długo się nie zastanawiałam, tym bardziej że jakiś czas temu uszyłam sobie bardzo podobną sukienkę z wiskozy w której uwielbiam chodzić.
Ze spódnicą nie było wiele roboty, wystarczyło odpruć górę sukienki , doszyć pasek z resztki materiału (warto pozostawiać większe kawałki materiałów po naszych krawieckich wyczynach) wszyć zamek i gotowe :D
P o z d r a w i a m :D
Hmmmmm ...., i na koniec dnia nie wiem który ciuch był czy jest lepszy ;)
OdpowiedzUsuńHmmmm.... ;) myślę że przeróbka jest lepsza, bo mam znowu dwa nowe ciuszki he he he
UsuńPoprzednie wersje też mi się podobały. Szczególnie ta spódnica w kratę.
OdpowiedzUsuńMnie też, ale po trzech latach już się znudziła :D a zresztą zawsze mogę uszyć drugą :)
Usuńjak dla mnie świetna metamorfoza spódnicy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Dziękuję :D
Usuńmnie się ta zamiana bardzo podoba, spódnica z bluzka wygląda rewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wydaje mi się, że ten komplet bardziej wykorzystam :)
UsuńBrawa za kreatywnosć - fantastyczna metamorfoza! Ten zestaw bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję, czasami kreatywność mnie dopada ;)
UsuńRewelacyjny recykling, choć pierwotne wersje również mi się podobały. Zachwycam się Twoją spódnicą, właśnie skroiłam dokładnie ten model sukienki (Burda 11/2012, model 121), czeka na zszycie:-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen wykrój jest bardzo fajny, ja uszyłam z niego już kilka ciuszków :) Pozdrawiam .
UsuńPiękna koszula, spódnica i piękny. Ładny strój, elegancki i nieformalnych. Kocham drukowanie i tkaninę koszuli. I kocham wzór spódnica z lotu i objętości, a więc kobiece. Czerwone buty i torba są idealnym do tego wygląd. Wyglądasz naprawdę piękne.
OdpowiedzUsuń:) Bardzo dziękuję za tak miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWersja z bluzką z tego materiału bardziej mi się spodobała niż spódnica. Wspaniale, że potrafisz w ten sposób przerabiać ubrania :)
OdpowiedzUsuńTakie przeróbki to wstęp do krawiectwa, ja tak zaczynałam, przerabiałam co się dało :) czasem z marnym skutkiem. Ale wtedy nie było mi żal że zmarnowałam nowy materiał.
UsuńŚwietna przeróbka. Wcześniejsze ciuchy też nie były złe, ale teraz, zwłaszcza w tym zestawie nabrały charakteru.
OdpowiedzUsuńTeż tak mylę :) Pozdrawiam gorąco
UsuńWyszedł świetny zestaw, na wczesną jesień będzie w sam raz :)
OdpowiedzUsuńNa zimne Lato też spoko :) ostatnio się przekonałam. Pozdrawiam serdecznie
UsuńNiesamowita koszula! Pięknię wykończona i dopracowana.
OdpowiedzUsuńTakich koszul nigdy za wiele :) w mojej szafie stanowczo za mało!
UsuńUwielbiam taki recykling. Super! :)
OdpowiedzUsuńJa też Grażynko :) jak coś się nie uda to nie żal, a jak się uda to radość że w szafie nowy ciuch :)))
UsuńByło super i teraz też jest, jak się znudziło to dobrze coś zmienić. Spódniczka i bluzka świetnie wyglądają w całości. Ślicznie szyjesz KASIU...POZDRAWIAM, BUZIAKI...
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuję za komentarz, masz rację :) na nudę dobre są zmiany. Pozdrawiam gorąco :D
UsuńSuper zestaw wyszedł, choć wcześniejsza wersja też niczego sobie, ale czasami tak jest, że się szyje i nie chodzi, teraz jest bardzo ładnie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam serdecznie
UsuńPodziwiam ludzi, którzy robią coś takiego. Ja bym pewnie zostawiła ten ciuszek w szafie, żeby sobie leżał i czekał na mój lepszy dzień. A potem bym się go pozbyła, bo co innego by mi pozostało? No nic. Jesteś naprawdę dobra w tym, co robisz i trzymaj tak dalej!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :D pozdrawiam gorąco
UsuńJesteś jak czarodziejka Kasiu. Doskonale to zrobiłaś. Taka zamiana, zmiana... to tylko na dobre wychodzi naszym ubraniom, które się znudziły. Najłatwiej jest wymienić garderobę, ale Twoja praca przy tej zmianie bardziej mi się podoba. Niestety ja nie mam takich zdolności, dlatego bardzo Cię podziwiam, że tyle potrafisz i robisz to doskonale. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAleż to była dłuuuuga przerwa. Wspaniała spódnica, a połączenie jej z męską koszulą to mistrzostwo świata. Pozdrawiam zapraszając do odwiedzenia mojego bloga www.iameverywoman.eu. Miłego weekendu Margot :)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja, stanowi idealne połączenie klasyki i nowoczesności.
OdpowiedzUsuńhttps://rustykalneuchwyty.pl/126-nogi